BhG 11.35

saṃjaya uvāca
etac chrutvā vacanaṃ keśavasya kṛtāñjalir vepamānaḥ kirīṭī
namas kṛtvā bhūya evāha kṛṣṇaṃ sa-gadgadaṃ bhīta-bhītaḥ praṇamya

Update Required
To play the media you will need to either update your browser to a recent version or update your Flash plugin.


analiza syntaktyczna


saṃjayaḥ (Sandźaja) uvāca (rzekł):
vepamānaḥ (drżący) kṛtāñjaliḥ (mający złożone dłonie) kirīṭī (posiadający diadem) keśavasya (Keśawy) etat vacana (te słowo) śrutvā (usłyszawszy) namas kṛtvā [ca] (i pokłoniwszy się),
bhīta-bhītaḥ eva (zaiste bardzo wystraszony) praṇamya (skłoniwszy się),
sa-gadgadam (jąkając się) kṛṣṇam (do Kryszny) bhūyaḥ (ponownie) āha (powiedział).
 

tłumaczenie polskie


Sandźaja rzekł:
Gdy posiadający diadem usłyszał te słowa Keśawy,
zadrżał i ze złożonymi dłońmi pokłonił się.
Przerażony kłaniał się i ze ściśniętym gardłem
ponownie rzekł do Kryszny.
 

analiza gramatyczna

saṃjayaḥ sam-jaya 1i.1 m. podbój, całkowite zwycięstwo; Sandźaja (od: sam-ji – zwyciężać całkowicie, jaya – zwycięstwo);
uvāca vac (mówić) Perf. P 1c.1 powiedział;
etat etat sn. 1i.1 n. to;
śrutvā śru (słuchać) absol. usłyszawszy;
vacanam vacana 2i.1 n. słowo, zdanie (od: vac – mówić);
keśavasya keśa-va 6i.1 m. posiadającego [piękne] włosy (od: keśa – włosy; -va = -vant – posiadacz);
lub ka-īśa-vawładcy Brahmy i Śiwy (od: ka – Brahma; īśa – władca, Śiwa; -va = -vant – posiadacz);
kṛtāñjaliḥ kṛta-añjali 1i.1 m. ; BV : yenāñjaliḥ kṛto ‘sti saḥ ten, który uczynił złożenie rąk (od: kṛ – robić, PP kṛta – zrobiony, uczyniony; añj – dekorować, namaszczać, uhonorować, añjali – szacunek, cześć, gest złożenia dłoni: otwarte dłonie złączone razem tworząc miseczkę);
vepamānaḥ vepamāna (vip – drżeć, trząść się) PPr 1i.1 m. drżący;
kirīṭī kirīṭin 1i.1 m. posiadający diadem (od: kirīṭa – diadem, tiara, korona; -in, -min, -vin – sufiksy tworzące przymiotniki posesywne);
namas namaḥ 2i.1 n. pokłon, cześć (od: nam – zginać się, kłaniać);
kṛtvā kṛ (robić) absol. uczyniwszy;
bhūyaḥ av. bardziej, ponownie, ponadto;
eva av. z pewnością, właśnie, dokładnie, jedynie;
āha ah (mówić) Perf. P 1c.1 powiedział (odmieniane jedynie w Perf. , pozostałe formy od: brū);
kṛṣṇaṃ kṛṣṇa 2i.1 m. do czarnego, do Kryszny;
sa-gadgadam av. z jąkaniem się (od: sa – razem z, wespół; krótka forma od: saha lub sama; występuje głównie w złożeniach, wymaga instrumentalisu; gad – mówić, opowiadać);
bhīta-bhītaḥ bhīta-bhīta 1i.1 m. bardzo wystraszony (od: bhī – straszyć, PP bhīta – wystraszony; powtórzenie w znaczeniu intensyfikującym);
praṇamya pra-nam (zginać się, kłaniać) absol. pokłoniwszy się;

 
 



Śāṃkara


etat śrutvā vacanaṃ keśavasya pūrvoktaṃ kṛtāñjaliḥ san vepamānaḥ kampamānaḥ kirīṭī namaskṛtvā | bhūyaḥ punar evāhoktavān kṛṣṇaṃ sa-gadgadaṃ bhayāviṣṭasya duḥkhābhighātāt snehāviṣṭasya ca harṣodbhavāt, aśru-pūrṇa-netratve sati śleṣmaṇā kaṇṭhāvarodhaḥ | tataś ca vāco’pāṭavaṃ manda-śabdatvaṃ yat sa-gadgadas tena saha vartateti sa-gadgadaṃ vacanam āheti vacana-kriyā-viśeṣaṇam etat | bhīta-bhītaḥ punaḥ punar bhayāviṣṭa-cetāḥ san praṇamya prahvo bhūtvā | āheti vyavahitena saṃbandhaḥ
 

Rāmānuja


etad aśritavātsalyajaladheḥ keśavasya vacanaṃ śrutvā arjunas tasmai namaskṛtya bhītabhīto bhūyas taṃ praṇamya kṛtāñjalir vepamānaḥ kirīṭī sagadgadam āha
 

Śrīdhara


tato yad vṛttaṃ tad eva dhṛtarāṣṭraṃ prati saṃjaya uvāca etad iti | etat pūrva-śloka-trayātmakaṃ keśavasya vacanaṃ śrutvā vepamānaḥ kampamānaḥ kirīṭy arjunaḥ kṛtāñjaliḥ sampuṭīkṛta-hastaḥ kṛṣṇaṃ namaskṛtya punar apy āhoktavān | katham āha ? harṣa-bhayādy-āveśa-vaśāt gadgadena kaṇṭha-kampanena saha vartate iti sa-gadgadaṃ yathā syāt tathā | kiṃ ca bhītād api bhītaḥ san praṇamyāvanato bhūtvā
 

Madhusūdana


droṇa-bhīṣma-jayadratha-karṇeṣu jayāśā-viṣayeṣu hateṣu nirāśrayo duryodhano hata evety anusandhāya jayāśāṃ parityajya yadi dhṛtarāṣṭraḥ sandhiṃ kuryāt tadā śāntir ubhayeṣāṃ bhaved ity abhiprāyavāṃs tataḥ kiṃ vṛttam ity apekṣāyāṃ saṃjaya uvāca etad iti | etat pūrvoktaṃ keśavasya vacanaṃ śrutvā kṛtāñjaliḥ kirīṭīndra-datta-kirīṭaḥ parama-vīratvena prasiddho vepamānaḥ paramāścarya-darśana-janitena sambhrameṇa kampamāno ‚rjunaḥ kṛṣṇaṃ bhaktāgha-karṣaṇaṃ bhagavantaṃ namaskṛtvā namaskṛtya bhūyaḥ punar apy āhoktavān sa-gadgadaṃ bhayena harṣeṇa cāśru-pūrṇa-netratve sati kapha-ruddha-kaṇṭhatayā vāco mandatva-sakampatvādir vikāraḥ sa-gadgadas tad-yuktaṃ yathā syāt | bhīta-bhīto ‚tiśayena bhītaḥ san pūrvaṃ namaskṛtya punar api praṇamyātyanta-namro bhūtvāheti sambandhaḥ
 

Viśvanātha


namaskṛtvety ārṣam
 

Baladeva


tato yad abhūt tat saṃjaya uvāca etad iti | keśavasyaitat padya-trayātmakaṃ vacanaṃ śrutvā kirīṭī pārthaḥ vepamāno ‚tyadbhutātyugra-rūpa-darśanajena sambhrameṇa sakampaḥ | namakṣṭvety ārṣam | kṛṣṇaṃ namaskṛtya, punaḥ praṇamya, bhīta-bhīto ‚tibhayākulaḥ san bhūyaḥ punaar apy āha sa-gadgadaṃ gadgadena kaṇṭha-kampena sahitaṃ yathā syāt tathā
 
 



Michalski


Sandżaja rzekł:
Gdy noszący djadem usłyszał te słowa Bujnowłosego, – skłonił się drżący i ze złożonemi rękoma – przemówił znowu do Kriszny, jąkając się, – przerażony, przegięty w pół,
 

Olszewski


Sandżaya.
Usłyszawszy te słowa boga długowłosego, wojownik, noszący tyarę, złożył ręce i z drżeniem oddał mu cześć, później pełen lęku ukłonił się i jąkając się, rzekł do Krszny.
 

Dynowska


Sandżaja rzekł:
Usłyszawszy te słowa Szri Kriszny, wódz o królewskim diademie ze złożonymi stanął przed Nim dłońmi, w kornym, najniższym pochylił pokłonie i ozwał się znów, z trwogi poświętnej drżąc:
 

Sachse


Sandżaja rzekł:
Takich to słów Bujnowłosego
wysłuchał rycerz strojny w diadem
z trwogą składając ręce.
Pokłonił się z szacunkiem
i tak przemówił do Kriszny,
zacinając się, pełen lęku:
 

Kudelska


Sandżaja powiada:
Gdy Ardżuna te słowa Kriszny usłyszał, cały rozdygotany, z rękoma pokornie złożonymi,
Uniżony pokłon złożył i głosem drżącym z wielkiego przerażenia tak oto przemówił:
 

Rucińska


Rzekł Sandżaja:
Na te Kesiawy słowa Strojny w Diadem,
drżąc i pokłony z dłońmi złożonymi
Bijąc raz po raz, przepełniony strachem,
Rzekł tak do Kryszny łamiącym się głosem;
 

Szuwalska


Usłyszawszy te słowa z ust Kryszny Kesiawy,
Trwogą zdjęty Ardżuna drżące złożył dłonie,
Głowę schylił w pokłonie, z trudem głos wydobył,
By rzec:
 

Jurewicz


Sańdźaja rzekł:
Gdy usłyszał te słowa Keśawy Ardźuna w diadem zdobny,
ze złożonymi dłońmi, dreszczem przejęty,
znów hołd Krysznie złożył i wielce wylękły,
w pokłonie, ozwał się głosem przerywanym.
 
 

Both comments and pings are currently closed.